niedziela, 5 lutego 2012

Wiersz o nimfomance

Kto to tak niepewnie kroczy
Zgadnij - ona myśli o czym?
Kiedy patrzy prosto w oczy
Co dziś się jej napatoczy

Chciała by dziś na coś wskoczyć
Nie da okazji przeoczyć
Już majteczki pewnie moczy
Z dobrej drogi dzisiaj zboczy

Patrz na dekolt jej uroczy
Uśmiech robi się ochoczy
Już się dajesz zauroczyć
Tak łatwo można się stoczyć

Słynie z tego nimfomanka
Że wspaniała to kochanka
Za kutasa zrobi wszystko
Wsadź do buzi, oj! już blisko

Cycki macaj jej do woli
Ona świetnie się pierdoli
Zawsze fajna jest w bieliźnie
Gładko goli się na piździe

Da Ci wszystko, marzysz o niej
Jaki będzie tego koniec?
Spust na cycki, czy do środka
Jaka ta dziewczynka słodka

Wierszyk o dziewczynach

Gdy dziewczyna mówi "nie"
Znaczy to, że jej się chce
Więc nie przejmuj się kolego
Tylko szykuj Wacka swego

Bo dziewczyny takie są
One także tego chcą
Gdy odmówi, to żałuje
Później sama się brandzluje

Na dziewczęta nie ma rady
A więc stosuj się zasady
Mało słuchaj, dużo rób
A gdy gada, wsadź jej w dziób

Złap za biodra, podwiń kiece
Powiedz "Zaraz Cię przelecę"
I nie czekaj kurwa mać
Zdejmij majtki, żwawo wsadź

Wierszyk o dupie

Z dupą żartów nie ma wcale
Wiedzą o tym doskonale
Ci co chcieli pożartować
Teraz muszą się pilnować

Dupcia ma kształt wręcz wspaniały
Idealny, doskonały
A majteczki - pierwsza klasa
To usztywnia nam kutasa

To tyłeczek okrąglutki
Średni, wielki i malutki
Każdy nas chęcią napawa
Złap od tyło, dawaj dawaj!

Jednak wielu tak myślało
I poruchać sobie chciało
Jednak ci się przeliczyli
I za szybko się spuścili...